Silna i uśmiechnięta niepełnosprawna dziewczynka, która każdego dnia walczy o zdrowie i samodzielność.

Urodzona 20 marca 2009 roku z wrodzoną wadą serca w postaci Przełożenia Wielkich Pni Tętniczych (TGA). Wyniku bardzo długiej operacji kardiochirurgicznej z wieloma komplikacjami i kilku miesięcznego pobytu na intensywnej terapii, nastąpiło głębokie niedotlenienie i nieodwracalne uszkodzenia mózgu. Na chwilę obecną cierpi na uszkodzenie centralnego układu nerwowego w postaci: Mózgowego Porażenia Dziecięcego, padaczki opornej na leczenie, małogłowia, niepełnosprawności umysłowej w stopniu znacznym oraz obustronnego niedosłuchu zmysłowo nerwowego, do tej pory diagnozowana jest genetycznie.

Poddawana jest systematycznej rehabilitacji, uczęszcza na zajęcia integracji sensorycznej, hipoterapię, jeździ na turnusy rehabilitacyjne oraz delfinoterapię. Uczęszcza do Ośrodka Rehabilitacyjno – Edukacyjno – Wychowawczego w Wołominie, gdzie odbywa obowiązek szkolny, a jednocześnie poddawana jest tam codziennej terapii i rehabilitacji, która ma na celu naukę lepszego funkcjonowania.

Następuję u niej ciągły, ale powolny progres rozwojowy. Mimo to, że nigdy nie będzie w pełni samodzielna, kontynuowanie rozpoczętych terapii daje jej dużą szansę na łatwiejsze życie w przyszłości. Wymaga to jednak dużo pracy i ogromnych nakładów finansowych. Ponadto Wiktoria potrzebuje na stałe sprzętów rehabilitacyjnych, które w Polsce refundowane są w bardzo niewielkim stopniu.

Sytuacja rodziny Wiktorii jest tym bardziej skomplikowana, że w 2011 roku u taty zdiagnozowano Stwardnienie Rozsiane. Jest osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym i przebywa na rencie z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Tata Wiktorii ma już niedowład obustronny nóg, osłabienie siły rąk, a choroba ciągle postępuje. Ponadto ma zaawansowaną dyskopatią kręgosłupa, biodra i kolana, cierpi na obturacyjny bezdech senny, nadciśnienie tętnicze, ma również problemy laryngologiczne i endokrynologiczne. Porusza się tylko z pomocą dwóch kul. Mama Wiktorii w wyniku ciągłego obciążenia przy noszeniu córki cierpi na zmiany degeneracyjne kręgosłupa. Leczy się również na niedoczynność tarczycy.

Mimo tylu przeciwności losu i wielu ciężkich chwil, cała rodzina stara się iść z uśmiechem na twarzy przez życie… Niestety potrzebne są niebotyczne środki finansowe na leczenie, sprzęt, rehabilitację jak również codzienne funkcjonowanie rodziny.

Dziś ty możesz dołożyć swoją małą cegiełkę, bo każda złotówka to szansa na lepsze jutro.